„K-ON” – manga od Studia JG

W szkolnym kółku muzycznym brakuje chętnych. Jak tu więc marzyć o założeniu zespołu? Dziewczyny się nie poddają! Gdy nagle pojawia się przed nimi nowa koleżanka, natychmiast wciągają ją do grupy. Że nie umie grać? To nie problem! Przecież się nauczy. Że nie ma gitary?To nie problem! Przecież może ją sobie kupić.

Początkowo nowa koleżanka zupełnie nie rozumie, co się dzieje wokół niej. Jest tak nieogarnięta, że aż szok. Nie uczy się nawet gry, bo szkoda jej zabrudzić piękny instrument! Popada ze skrajności w skrajność, bo później nie może się oderwać od gitary, gdy powinna uczyć się do testów… Które, tak swoją drogą, oblewa i dostaje bana na szkolne kółko, więc dziewczyny stają na głowie, żeby przygotować ją do poprawki.

Ta manga to słodziutka, urocza komedia o bardzo ciekawym układzie graficznym. Dopiero po kilku stronach ogarnęłam, jak się ją czyta, więc uprzedzam: obrazki są poukładane symetrycznie w równych okienkach, a czytamy je z góry na dół – kolumnami. Takiego układu jeszcze w mangach nie spotkałam i przyznaję, że szalenie mi się podoba.

Na początku myślałam, że tylko Yui jest taka nieogarnięta i uroczo głupiutka, ale z czasem każda z dziewczyn pokazuje się w pełnej krasie. One chcą korzystać z życia, one cieszą się każdą chwilą.

Manga ma tak cudownie ciepły, pozytywny klimat, że aż chce się uśmiechać w czasie lektury. Ułatwiają to oczywiście wszystkie te sytuacje, które po prostu wywołują śmiech. Bohaterki borykają się co chwila z innym, nowym problemem, ale nawet to nie pozwala im na załamanie, a mi na nudę w trakcie lektury.

Czytelnik łapie taki facepalm, gdy się okazuje, jak “świetnie” idą im próby zespołu, jak dziewczyny patrzą na szkołę, letnie wyjazdy czy ubrania. Dziwi je nawet słona, morska woda xD

Cieszę się, że autorka nadała każdej dziewczynie inną fryzurę, bo dzięki temu łatwiej było mi je odróżnić od początku, ale z czasem przekonałam się, jak różne mają charaktery. A jednak świetnie się dogadują.

Seria bez wątków romantycznych, w klimacie szkolnym – więc młodzieżowa, w muzycznej otoczce i jak dla mnie zdecydowanie warta uwagi. Ładna kreska, humorystyczne wstawki, lekka i przyjemna do czytania.

W Polsce Studio JG wydało cztery tomy i ogłosiło serię za zakończoną. Rezygnuję z ocenami na tym blogu, ale mnie się ta seria podobała, więc zamierzam doczytać pozostałe trzy tomy.